• slide1
  • slide2
  • slide3
  • Kaplica pw. Podwyższenia Krzyża w Klonówcu

XXXI Niedziela zwykła 5.11.2023 r.

ROZANIEC CMENTARZ-19Czytania tej niedzieli to z jednej strony mocny przytyk wobec przywódców Izraela. U Malachiasza kapłanów, którzy lekceważyli Boga, faryzeuszów i uczonych w Piśmie – w Ewangelii. Z drugiej to wzór dla trudniących się praca apostolską. Pisze św. Paweł do Tesaloniczan:

Stanęliśmy pośród was pełni skromności, jak matka troskliwie opiekująca się swoimi dziećmi. Będąc tak pełni życzliwości dla was, chcieliśmy wam dać nie tylko Bożą Ewangelię, lecz nadto dusze nasze, tak bowiem staliście się nam drodzy.

To wszystko przeszłość. A dziś? Pierwsze skojarzenie – dziś jest podobnie, ci ubrani w sutanny czy habity powinni się nawrócić. Ale czy słuszne? Uczeni w Piśmie nie musieli być kapłanami. A faryzeuszami? Cóż... kapłani byli raczej saduceuszami, będącymi wobec faryzeuszów w opozycji. To pierwsze skojarzenie prowadzi więc na manowce...

Dziś oczywiście bywa podobnie. Tyle że tymi starotestamentalnymi kapłanami, uczonymi w Piśmie i faryzeuszami niekoniecznie są księża. Może nim być każdy uważający się za ludowego trybuna chrześcijanin. Każdy, kto dużo mówi jak należy czcić Boga – choćby tylko wśród znajomych – a w praktyce codzienności Boga lekceważy. Każdy, kto podpierając się Bogiem odmienia przez wszystkie przypadki słowo „ja” i na swoje potrzeby wykoślawia to, czego uczył Chrystus. Może to być każdy z nas.

Nie „ja” się liczy. Liczy się „Boża Ewangelia” – pisał święty Paweł. Trzeba więc nie z butą wiedzących wszystko lepiej, ale skromnie, z życzliwością, jak matka opiekująca się dziećmi.

Dzień Zaduszny 2023

zaduszny23-29Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada. W tradycji polskiej ten dzień jest nazywany Dniem Zadusznym lub potocznie Zaduszkami. Wspomnienie to wprowadził opat benedyktynów w Cluny we Francji – św. Odylon. On to w 998 r. zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych 2 listopada. Kościół w tym dniu wspomina zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Chodzi więc o dusze, które zeszły z tego świata w łasce uświęcającej i są w przyjaźni z Bogiem, lecz nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Kościół przychodzi z pomocą duszom czyśćcowym zanosząc prośby przed tron Boży szczególnie w tym dniu. Aby przyjść z pomocą zmarłym pokutującym w czyśćcu, żyjący mogą od 1 do 8 listopada uzyskać odpusty zupełne. Św. Paweł – Apostoł narodów woła: „I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana”. Należymy do Pana, bo nas odkupił i wszczepił w siebie, ponieważ żyjemy w Nim i dla Niego przez łaskę i miłość. Chrystus, Pan naszego życia, stanie się Panem naszej śmierci, którą pochłonie swoją własną, przemieniając ją w życie wieczne. W tym dniu chcemy pamiętać o naszych najbliższych zmarłych i dlatego pochylamy się nad ich mogiłami, zapalamy znicze, idziemy na cmentarz z wiązanką kwiatów i spełniamy uczynek miłosierny co do duszy, modląc się za naszych zmarłych.

Niebo czeka...

1.11.23-4Właściwie należało by spojrzeć wstecz i postawić pytanie jak to się stało, że święto wskazujące na radość, spełnienie, szczęście, wreszcie – co najważniejsze – zjednoczenie z Bogiem na wieki, wypełnienie się obietnicy, skojarzone zostało z cmentarnym smutkiem, wspomnieniami, bardziej końcem niż przejściem.

Odpowiedź zapewne nie jest prosta i jednoznaczna. Poszukiwania zostawmy historykom, sami, zanurzając się w Słowo i liturgię, próbujmy odnaleźć jego pierwotny sens.

Jan, w zachwycie, woła: „popatrzcie”. Dopowiadając w Apokalipsie: ujrzałem wielki tłum”. Gdzież on jest? „Dzisiaj – usłyszymy w prefacji mszalnej – pozwalasz nam czcić Twoje święte miasto, niebieskie Jeruzalem, które jest naszą Matką. W nim zgromadzeni nasi bracia i siostry wysławiają Ciebie na wieki”.

Miasto nie jest puste. „Ujrzałem wielki tłum”. To błogosławieni, czyli szczęśliwi. Szczęśliwi bo wolni wolnością dzieci Bożych. Wolnością, jaką może obdarować tylko Bóg. Otwarte bramy Miasta są zaproszeniem dla wszystkich pielgrzymujących drogą wiary.

Jan zachęca: „popatrzcie”. Liturgia zachęca: „spieszmy się”. Niebo czeka…

Co nam pomoże na drodze do Świętości?

29 pazdz-26„Nie szukaj nieba gdzieś w zaświatach i nie szukaj go wśród gwiazd - tuż przy tobie jego blask” – pisał w jednej ze swoich piosenek A. Duval. Szukamy nieba, tęsknimy za nim. Próbujemy je sobie wyobrażać. Wypatrujemy go gdzieś w górze, poza sobą. Czasem chodzimy z głową w chmurach, nie zauważając, że jest ono na wyciągnięcie ręki. Mnożymy praktyki religijne, chcąc na niebo zasłużyć. A ono jest tuż w Tobie i drugim człowieku.

Mogę niebo przybliżać, choć nigdy nie będzie ono tym, które czeka mnie kiedyś w wieczności. W jaki sposób? Czynić życie piękniejszym, kierując się miłością. Niebo to obcowanie z Nieskończoną Miłością. Ucząc się miłowania zbliżam się do nieba i pomagam w tym innym. Łatwo jednak o tym pisać, trudniej realizować. Żeby doświadczać nieba na ziemi potrzebna jest również łaska. Bóg mi ją daje każdego dnia. Tylko, że ja ją marnuję. Oddzielam niebo i sprawy Boże od spraw codziennych. Wybieram łatwiejszy i na pozór przyjemniejszy egoizm, niż wymagającą miłość. Czy przypadkiem moje pragnienie nieba nie jest jedynie słowną deklaracją?

„Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją” Łk

Losowe zdjęcia z galerii

Kontakt

Parafia Rzymskokatolicka
pw. Św. Mikołaja
Ks. Prob. Wojciech Morasz

Goniembice 33
64-111 Lipno

tel.: (65) 534-01-02
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

nr konta bankowego:
Poznański Bank Spółdzielczy
10 9043 1083 2029 0034 9558 0001

Administracja

Administrację witryną zapewnia:

Szymon Michalewicz