IV Orszak Królewski w Goniembicach.
Orszak to największe uliczne jasełka na świecie odbywające się w osiemset lat po pierwszym przedstawieniu jasełkowym zaaranżowanym przez św. Franciszka w Greccio we Włoszech.
Dzieciątko Jezus leżące w jasełkach, czyli w żłóbku (słowem „jasło” określano dawniej żłób, paśnik dla zwierząt), skupia naszą uwagę na prostocie i ubóstwie swojego narodzenia. Jednocześnie pobudza nas do pochylenia się nad ubogimi i potrzebującymi.
W tym roku Orszak Trzech Króli odbył się w ponad 800 miejscowościach w Polsce oraz w kilku poza jej granicami. Wyruszył w USA (Niles), w Niemczech (Monachium i Neviges), we Francji (Lissieu), a także w Afryce w miejscowości Nyakinama w Rwandzie, w Burhynyi w Demokratycznej Republice Konga, w Esseng w Kamerunie i w Zambii w Lusace i w mieście Mansa.
O godzinie 14.00 wyruszył IV Orszak Królewski naszej parafii. W tym roku trasa wiodła wśród drzew. Rozpoczęliśmy bowiem przy kaplicy w Klonówcu, która w tym roku obchodzi 100 lecie swojego powstania i urokliwą drogą przez las przeszliśmy do kościoła w Goniembicach. W tym roku scenariusz Orszaku opowiadał o podróży czterech wielkich magów, z tym, że jeden spóźnił się na spotkanie i podążał samotnie do Betlejem. Król Beniamin spotkał po drodze osoby potrzebujące, którym rozdał dary, które zabrał dla Dzieciątka Jezus. Jego dobre serce krytykował snujący się wokół niego diabeł, a wspierali go Aniołowie. Przyszedł z pustymi rękoma. Jednak nie było w tym nic złego. Przyniósł bowiem naręcze dobrych uczynków i piękną, zagraną na akordeonie kolędę. Dobre serce to najważniejszy dar, jakiego oczekuje od nas Pan Jezus, szczególnie dziś, w czasach trudnych i wymagających wielkiego samozaparcia, aby ustrzec wiarę i nie zatracić się w konsumpcyjnym świecie. Niemałą atrakcją i symbolem było wypuszczenie dwóch białych gołębi z modlitwą o pokój w Ziemi Świętej i na Ukrainie.
W imieniu księdza proboszcza dziękuję wszystkim za udział, a szczególnie naszym aktorom:
Królom: Panom Wójtowi Łukaszowi Litce, Markowi Rydlewskiemu, Marcinowi Radoniowi i Adamowi Sobeckiemu. Aniołom Ani i Zuzi, diablicy Małgosi, głodnej dziewczynce, Julce, smutnemu chłopcu, Wojtkowi i żebraczce, Emilii. Dziękujemy również Świętej Rodzinie z Gronówka, Rycerzom Jana Pawła II, członkom Scholi, Kwintetowi Canta Brass ze Śremu, panu organiście, ministrantom, osobom odpowiedzialnym za nagłośnienie, Panu Darkowi za użyczenie gołębi oraz p. Katarzynie, która przygotowała scenariusz tegorocznego Orszaku.
Wszystkim za wszystko serdeczne Bóg zapłać. Była to wspaniała manifestacja naszej wiary.
