• slide1
  • slide2
  • slide3
  • Kaplica pw. Podwyższenia Krzyża w Klonówcu

Na pielgrzymim szlaku w Bieszczadach.

Katarzyna Stachowiak.

W dniach od 11 do 16 lipca, grupa naszych parafian wraz ze swymi przyjaciółmi i księdzem proboszczem Wojciechem Moraszem udała się na turystyczno-pielgrzymi szlak po przepięknym zakątku naszej ojczyzny, jakim są Bieszczady. 

Pierwszego dnia zwiedziliśmy Sandomierz. Wysłuchaliśmy opowiadania Pani przewodnik o Starówce, kościele św. Jakuba, zamku wybudowanym przez Kazimierza Wielkiego oraz innych atrakcjach tego miasta.  W kościele św. Jakuba napotkaliśmy na obraz św. Jacka, pod którym zdjęcie zrobiliśmy naszemu wspaniałemu organiście Panu Jackowi. Oczywiście odwiedziliśmy również muzeum  serialu Ojciec Mateusz, w którym bohaterowie tego filmu wyglądali "jak żywi". W tym dniu uczestniczyliśmy we Mszy Świętej odprawionej przez księdza proboszcza w Bazylice Katedralnej. W wolnych chwilach mogliśmy podziwiać przepiękne widoki rozciągające się z platformy widokowej.

Drugiego dnia po drodze do Cisnej, gdzie mieliśmy przygotowany nocleg w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym "Wołosań", odwiedziliśmy Sanok i Zagórze. W Sanoku zwiedziliśmy Muzeum Budownictwa Ludowego, które jest największym w Polsce skansenem. Dowiedzieliśmy się bardzo dużo o życiu poszczególnych grup etnograficznych zamieszkujących te tereny.  O godzinie 15.30 wzięliśmy udział we Mszy Świętej odprawionej tym razem w Klasztorze Ojców Franciszkanów w Sanoku. Po drodze na nocleg zobaczyliśmy  ruiny warownego klasztoru i kościoła Karmelitów Bosych w Zagórzu wraz z prowadzącą do niego Drogą Krzyżową, będącą jednocześnie galerią rzeźby bieszczadzkiej. Mimo iż tam zastała nas burza, to jak mówił przewodnik Pan Paweł , jak szybko przyszła, tak szybko odejdzie, więc nawet ona nie przeszkodziła nam w wędrownym szlaku.

Kolejny dzień to prawdziwa duchowa uczta. Odwiedziliśmy bowiem Komańczę, czyli klasztor w którym przebywał, więziony przez komunistów błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński. Zanim jednak udaliśmy się do tego miejsca przemierzyliśmy dość długi odcinek kolejką leśną, która zawiozła nas na granicę polsko-słowacką przemierzając szlak pośród przepięknych bieszczadzkich grzbietów. Gdy już dojechaliśmy do Komańczy wysłuchaliśmy przejmującego opowiadania siostry Magdaleny, która przybliżyła nam historię internowania Prymasa Polski bł. Stefana Wyszyńskiego. W niejednym z nas wzbudziło ono dreszcz i ogromne wzruszenie. Po prelekcji wzięliśmy udział we Mszy Świętej odprawionej przez księdza proboszcza w kaplicy, w której odprawiał Msze Święte i modlił się kardynał Wyszyński. W kaplicy tej od niedawna znajdują się również jego relikwie. Niektórzy z nas odszukali w leśnych zakamarkach figurę Matki Bożej, pod którą modlił się nasz polski błogosławiony..

W drodze do Cisnej zobaczyliśmy również cerkiew w Szczawnem, gdzie Pani Anna opowiedziała nam szczegółowo jak wygląda ryt nabożeństw i udzielania sakramentów w świątyni prawosławnej. Byliśmy zaskoczeni faktem, jak skomplikowane i rygorystyczne panują tam zasady. 

Kolejny dzień naszej trasy to Solina. Najbardziej malownicza część naszego zwiedzania, zarówno zapora wodna na Solinie jak i podróż kolejką gondolową nad Soliną zrobiły na nas ogromne wrażenie. Nie sposób opisać słowami widoków, jakie mogliśmy tam podziwiać. Wcześniej obejrzeliśmy film "Wilcze Góry", który zaprezentowano nam w ośrodku "Caritas" w Myczkowcach. Był to dzień ogromnych estetycznych doznań. W tym dniu Mszę Świętą ksiądz proboszcz odprawił w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku. 

Piąty dzień naszej pielgrzymki, to Bieszczadzki Park Narodowy i spacer do bacówki pod Małą Rawką. Zachwycaliśmy się przepięknymi widokami i odpoczywaliśmy. Dotarliśmy również do zagrody pokazowej żubrów, gdzie czekała na nas rodzinka żubrów wraz ze swoim maleństwem. Po drodze mogliśmy również nabyć świeżutkie sery bieszczadzkie w bacówce Pana Mariana. Po zwiedzaniu udaliśmy się do Cisnej, aby przespacerować się po uliczkach tej uroczej miejscowości i o godzinie 18.00 wziąć udział we Mszy Świętej w tamtejszym kościele parafialnym.

Wieczorem pożegnaliśmy się z Panem Pawłem, naszym przewodnikiem, wspaniałym człowiekiem, wykwalifikowanym przewodnikiem, świetnym bajarzem. Pan Paweł prowadzi na co dzień bloga kronikapodroznika.pl - Blog,w którym relacjonowane są wyzwania/ podróże Pawła Pabiana..  którego polecamy odwiedzić. Super opowieści, wiele materiałów i przydatnych porad.. Podarowaliśmy Pawłowi serce z drewna, za serce, które wkłada w oprowadzanie wycieczek. Dziękujemy Pawle.

Ostatni dzień naszej wędrówki to Haczów. Odwiedziliśmy tam stary, drewniany kościół pw. Wniebowzięcia NMP. Należy on do najstarszych i największych gotyckich kościołów drewnianych o konstrukcji zrębowej w Europie. Wpisany jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zrobił na nas ogromne wrażenie. Tam również ksiądz proboszcz odprawił dla nas Mszę Świętą, kończącą nasz wyjazd. Po niej ruszyliśmy w drogę powrotną zatrzymując się na obiad we Wieliczce, tuż obok wejścia do kopalni soli. 

Cały wyjazd był dla nas wspaniałym przeżyciem i wypoczynkiem na łonie pięknej przyrody. Wróciliśmy nieco zmęczeni, ale szczęśliwi i zadowoleni. Bardzo dziękujemy księdzu proboszczowi za zorganizowanie tej pielgrzymki, a Panu Bogu za szczęśliwą podróż, bo jednak przejechaliśmy w sumie prawie 2 tys. kilometrów.

Losowe zdjęcia z galerii

Kontakt

Parafia Rzymskokatolicka
pw. Św. Mikołaja
Ks. Prob. Wojciech Morasz

Goniembice 33
64-111 Lipno

tel.: (65) 534-01-02
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

nr konta bankowego:
Poznański Bank Spółdzielczy
10 9043 1083 2029 0034 9558 0001

Administracja

Administrację witryną zapewnia:

Szymon Michalewicz