Bóg mówi do nas- Uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Gościmy brata Mariana Markiewicza.
Jezus mówi nam o obietnicach. My słyszymy tylko, że „jeszcze nie”.
Bóg Trójjedyny objawia nam, kim jest. My dostrzegamy jedynie coś na kształt matematycznej zagadki.
Syn człowieczy otrzymuje opiekę i wywyższenie. My zamiast Bożej chwały widzimy tylko własną zaradność i inteligencję.
Tak często Boże słowo zupełnie się nam nie mieści ani w głowie, ani w sercu. Jakby to był inny język, nie ten, który znamy od dziecka. Przełożyć je (słowo Boże) na konkret naszego życia można jedynie w relacji ze Stwórcą. A wtedy mamy wszystko: i spełnione obietnice, i uczestnictwo w życiu Trójcy, i Bożą chwałę na ustach i w sercu.
W dniu dzisiejszym gościliśmy w naszej parafii brata Mariana Markiewicza, który wielokrotnie przebywał przy Kardynale Karolu Wojtyle, późniejszym papieżu Janie Pawle II. Spotykał się z nim zarówno przed wyborem na Stolicę Apostolską jak i później, aż do końca jego życia. Wspomina go w takich słowach : "Kiedy trzeba było podnosić głos w sprawach ważnych, tak robił. Mówił wprost, czego nie wolno. Dzień zaczynał od modlitwy. Kończył go modlitwą. Zawsze był pierwszy w kaplicy. Jego siła była w modlitwie. Był niezwykle zorganizowanym człowiekiem. Czuło się, jak rozmawiał z Bogiem. Msza święta była najważniejsza w jego życiu. Codziennie odmawiał trzy części różańca, odprawiał drogę krzyżową."
Cały wywiad można przeczytać tutaj:
Wspomnienie o. Markiewicza o Karolu Wojtyle, sprzed konklawe (aleteia.org)
Przyjaciele parafii pw. św. Mikołaja w Goniembicach | Facebook