• slide1
  • slide2
  • slide3
  • Kaplica pw. Podwyższenia Krzyża w Klonówcu

IV Niedziela Wielkiego Postu - "Wróć Synu, wróć z daleka".

Katarzyna Stachowiak.

27.03-14Wróć synu, wróć z daleka,
Wróć synu, wróć, Ojciec czeka.
I wychodzi na drogę,
I wygląda stęskniony,
Czy nie wracasz do domu,
Tyle razy odchodzisz
I powracasz skruszony,
A On zawsze dla ciebie,
Ma otwarte ramiona.

Przypowieść o Miłosiernym Ojcu, którą dziś usłyszeliśmy w Ewangelii (por. Łk 15, 11-32), pokazuje nam bardzo wyraźnie drogę odejścia obu synów od ojca. Obaj popełnili grzech, jedna jest tylko między nimi różnica, że jeden uczynił to uciekając z domu ojca w dalekie kraje, a drugi pozostając w tym domu, ale będąc tam praktycznie niewolnikiem.

Ten syn, który odszedł od ojca, pokazuje nam wyraźnie drogę degradacji duchowej, jakiej doświadczamy popełniając grzechy, która z natury ma 4. stopnie. W jego historii na początku widać, że na jakiś czas po odejściu z domu starcza mu jeszcze duchowej siły, ale odcięty od źródła, jakim był ojciec, roztrwonił swój majątek – zmarnował dar, jaki otrzymał od ojca. Co robi marnotrawny syn? Wchodzi w siebie, podejmuje refleksję nad swoim życiem, nad losem jako go spotkał. Postanawia wrócić do tego, co ma wartość i tę wartość zobaczył dopiero z perspektywy dna, na jakie spadł. Jednak początkowo, walcząc bezwzględnie o swoją osobistą wolność, chce stawiać warunki, na jakich powrót się odbędzie. Zostaje jednak „rozbrojony” wielką miłością ojca, który wybiega mu na spotkanie, bo od dawna go wypatrywał. 

Pogubienie syna może zdarzyć się każdemu z nas. Każdy z nas może przeżywać bunt w swoim sercu przecie zasadom, jakie Bóg wyznaczył swoimi przykazaniami. By na tej drodze się nie pogubić potrzeba jednego: zaufania do Boga i wytrwałego pójścia drogą 10. pomników, jakie przygotował nie po to, aby nas zgubić, ale by nas zbawić i uporządkować nasze życie.

I choć czasem gubimy się na drogach życia, jak jeden lub drugi syn, to jednak mamy wciąż szansę powrotu do domu ojca. Mimo duchowej degradacji, jakiej dokonał w nas grzech, mamy dany od Ojca dar ponownego przywrócenia godności bycia dziećmi Bożymi. O tym, jaka to droga, wspomina Miłosierny Jezus w rozmowie ze św. s. Faustyną:

Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia, tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mego z wiarą i powiedzieć Mu całą nędzę swoją, a cud Miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni.

 

Podczas dzisiejszej Mszy Świętej z udziałem dzieci, Małgosia i p. Emilia odegrały krótką scenkę, w której przedstawiły dzisiejszy obraz córek i synów marnotrawnych, którzy nie doceniają tego co mają, nie zauważają miłości jaką obdarzają ich rodzice. Można to porównać do dzisiejszego społeczeństwa, które odwraca się od Boga, nie docenia jego miłości i wielkiego miłosierdzia. Bóg jest ojcem miłosiernym, który zawsze czeka na "marnotrawnego syna". Konfesjonał jest "otwarty" każdego dnia, bo każdego dnia Bóg czeka na nasze nawrócenie.

 

Przyjaciele parafii pw. św. Mikołaja w Goniembicach | Facebook

Losowe zdjęcia z galerii

Kontakt

Parafia Rzymskokatolicka
pw. Św. Mikołaja
Ks. Prob. Wojciech Morasz

Goniembice 33
64-111 Lipno

tel.: (65) 534-01-02
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

nr konta bankowego:
Poznański Bank Spółdzielczy
10 9043 1083 2029 0034 9558 0001

Administracja

Administrację witryną zapewnia:

Szymon Michalewicz